Witajcie!
Mógłbym powiedzieć, że szachy towarzyszą mi praktycznie od zawsze, ale… nie byłaby to prawda. W dzieciństwie zamiast przesuwać figury wolałem uganiać się za piłką nożną. Królewską grą zainteresowałem się dopiero jako (mocno) dorosły człowiek, ale za to wciągnąłem się w nią jak dziecko. Teraz szachy pochłaniają mnie prawie 24h na dobę, czasem nawet podczas snu, zwłaszcza po intensywnej partii :)
Jestem samoukiem, metodą prób i błędów sprawdzałem, co wpływa na rozwój szachowy. Dzięki temu, że sam zaczynałem od zera, łatwiej mi wniknąć w umysł początkującego gracza i podpowiedzieć, co będzie najlepsze, by poprawić poziom gry. Niezmordowanie rozwiązuje zadania taktyczne, próbuję ogarnąć coraz bardziej piętrzący się stos książek szachowych i przeszukuję internet w poszukiwaniu informacji, które pozwolą rozwinąć się mi i moim uczniom.
Mam za sobą udział w kilkunastu turniejach, tysiące partii w Internecie, dotychczas osiągnąłem poziom III kategorii szachowej i nie jest to jeszcze moje ostatnie słowo :) Nie jestem arcymistrzem i nigdy nim nie będę, ale swoim zaangażowaniem dokładam starań, aby dla dzieci przygoda z szachami była arcyciekawa. By przerodziła się w miłość do gry, którą sam ją darzę.
Do zobaczenia przy szachownicy!